Prezentowałam już kiedyś mural z Kruszwicy, ten jest drugi.
Pokazuje, że Mysia Wieża była niegdyś częścią większej fortyfikacji..
Mur wokół pałacowego parku, w murze furtka.
Wyobraźnia podpowie, kto i w jakim celu kiedyś z niej korzystał...
Na trasie jednej z wędrówek wokół Kazimierza natrafiliśmy na wspaniały dąb z historią. Zasadził go w 1948 roku miejscowy leśnik Zdzisław Wilusz, który podczas okupacji hitlerowskiej był dowódcą Kompanii Warszawskiej AK i działał pod pseudonimem Rafał Sęk.
Nowy dąb miał być przedłużeniem tradycji dębu Kazimierza Wielkiego, wysadzonego przez wycofujące się wojska niemieckie.
Na pamiątkę zostawiono plombę, która wypełniała wnętrze pnia wiekowego drzewa dla wzmocnienia.
Jedna trasa, różne typy pogody - od bezchmurnego nieba po czarne chmury i ulewny deszcz. Zdjęcia robione z okien samochodu...