Na szczęście wpadły komentarze do spamu, gorzej, gdy giną bezpowrotnie... Deszcz wyczekiwany, byle powodzi nie było, bo u nas ze skrajności w skrajność.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Mural, jak rycina. Szacun dla autora.
OdpowiedzUsuńDaje wyobrażenie wielkości...obecnie można zwiedzać tez podziemia zamku tuz obok Mysiej Wieży.
UsuńAle pięknie musiał zdobił pejzaż....
OdpowiedzUsuńNo i nie był taki mały...
UsuńWitaj środkiem lata Jotko
OdpowiedzUsuńKiedyż to ja ostatnio byłam w Kruszwicy?
A mural piękny
Pozdrawiam niespodziewanym, ale oczekiwanym deszczowym końcem lipca
no i myszy zjadły i mój komentarz:((( Widziałam jednak Jotko, że i Twoje komentarze giną u innych.
OdpowiedzUsuńGłodne te myszy bardzo :))))
OdpowiedzUsuńNa szczęście wpadły komentarze do spamu, gorzej, gdy giną bezpowrotnie...
UsuńDeszcz wyczekiwany, byle powodzi nie było, bo u nas ze skrajności w skrajność.
Jak ja lubię takie ilustracje przestrzenne. Nadają miejscowości charakteru.
OdpowiedzUsuńTo prawda, zwłaszcza gdy dobrze wykonane:-)
UsuńWspaniały mural...
OdpowiedzUsuńteż mi się podoba:-)
UsuńEfektowny. Murale są super, zdecydowanie lepsze od durnych reklam.
OdpowiedzUsuńo właśnie, czasami wieszają wielgachne banery media expert!
Usuń