Rosło dumne i mocne przez wiele lat. Najpierw wichury pozbawiły je konarów, potem ludzie etykietki Pomnik Przyrody. Gdy nie zostało już nic , prócz próchna, piły i siekiery dokończyły dzieła zniszczenia...trudno uwierzyć, że kiedyś szumiało i dawało cień.