Zdjęcie jako zapowiedź tego, o czym napiszę niebawem na drugim blogu, bo warto zajrzeć do zmodernizowanego Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie!
W Babiogórskim Parku Narodowym odbywają się plenery artystyczne, których pokłosiem są liczne prace rozsiane po terenach Zawoi i strefy graniczącej z parkiem. Niektóre prace wtopiono w krajobraz i bywają miłą niespodzianką dla wędrowców...
Taki sporych rozmiarów hotel dla owadów spotkaliśmy w Kórniku. Na razie trwa przerwa zimowa, ale dni coraz cieplejsze i pierwsze owady budzą się z zimowego snu...
Przez tę bramę wejdziesz do bardzo starego kościoła w moim mieście. Tu odbywał się sąd nad Krzyżakami i z tej okazji, nawet królowa Jadwiga zaszczyciła miasto swą obecnością.
Zawsze na szlakach spotykamy owoce leśne, zrywane z krzaczków trafiają prosto do ust, barwią palce i języki... są pyszne, żadne nie smakują tak dobrze, jak te rosnące dziko.
W te pochmurne dni przyda się nieco zieleni. Takie ślicznotki rosną nad zawojskimi strumieniami, wyróżniają się na tle ciemnej zieleni i pięknie pachną...
Drewniany kościół w centrum Zawoi ma specyficzny klimat i jest charakterystycznym punktem tej miejscowości. Został odbudowany po zniszczeniach, ale przy budowie wykorzystano elementy z dawnego zabytku.