W jednym z kościołów wypatrzyłam taki relikwiarz...trochę to dla mnie dziwne zjawisko, a poza tym, niektórzy święci chyba zostali kompletnie rozczłonkowani, bo ich relikwie krążą po świecie...nie mówiąc o kamieniach z grobu Jezusa.
W takim pięknym miejscu usiąść i podumać, to sama przyjemność, egzotyczne rośliny, fontanna, rybki w sadzawce...jeden z wielu romantycznych zakątków w tym obiekcie. Palmiarnia Książ :-)
Kórnik i tzw. ucho igielne czyli wejście do pasażu prowadzącego niegdyś od rynku do bóźnicy żydowskiej. Na arkadzie napis: Oto jest brama odwiecznego. Wstępują tu sprawiedliwi. Bóżnica nie zachowała się, niestety. Rozebrana przez okupantów w 1940 roku.
Taka wielka bryła soli zdobi skwer przed jednym z sanatoriów w moim mieście. Prawdopodobnie wydobyta z dawnej kopalni soli pod miastem. Dzień nie był zbyt słoneczny, więc słabo widać kolory soli...
Okrągły stół w saloniku rozrywek na kórnickim zamku. Wielkim kunsztem musiał się wykazać rzemieślnik, by stworzyć takie cudo z kilkunastu gatunków drewna, a nie jest to jedyne cacko na owym zamku.