W jednym z kościołów wypatrzyłam taki relikwiarz...trochę to dla mnie dziwne zjawisko, a poza tym, niektórzy święci chyba zostali kompletnie rozczłonkowani, bo ich relikwie krążą po świecie...nie mówiąc o kamieniach z grobu Jezusa.
Ogólna waga gwoździ z krzyża świętego dawno przekroczyła 3 i pół tony. A wszystkie są autentyczne. Kilkaset napletków z członka ośmiodniowego Jezusa także robi wrażenie. Dwie - tylko dwie - czaszki Goethego i Kochanowskiego to już tylko germańskie skąpstwo i polska żenada. I zaledwie JEDEN grób Kaczyńskiego.. Tragifarsa...
Zaskoczył mnie ten relikwiarz. Zazwyczaj relikwie przechowywane są w inny sposób. Niestety zdarzają się też fałszywe. Pozdrawiam Asiu.
OdpowiedzUsuńNa pewno fałszywek nie brak, już stulecia temu oszukiwano na relikwiach...
UsuńRelikwie jak relikwie - zwyczajne. Ciekawe tylko, czy aby prawdziwe.
OdpowiedzUsuńTego zwykły śmiertelnik nie sprawdzi...
UsuńA ile litrów krwi JPII relikwiarzuje w miejscach kultu.
OdpowiedzUsuńA ile ubrań i butów? masakra...
UsuńBLE! Obrzydlistwo... ;/
OdpowiedzUsuńNo właśnie, to profanacja zwłok chyba?
UsuńChyba. Ale wyobraź sobie, że oni to czczą...
UsuńJa widziałam zakonnicę, która modliła się do figurek w szopce...
UsuńNie wiem, komu to potrzebne...
OdpowiedzUsuńOgólna waga gwoździ z krzyża świętego dawno przekroczyła 3 i pół tony. A wszystkie są autentyczne. Kilkaset napletków z członka ośmiodniowego Jezusa także robi wrażenie. Dwie - tylko dwie - czaszki Goethego i Kochanowskiego to już tylko germańskie skąpstwo i polska żenada. I zaledwie JEDEN grób Kaczyńskiego.. Tragifarsa...
OdpowiedzUsuńGdyby PiS został dłużej u władzy, to i grobów Kaczyńskiego by przybyło, bo pomników i placów mnóstwo...
Usuń