Takie wrażenie robi zamek w Suchej Beskidzkiej. Otoczony parkiem, świeżo po remoncie, jedynie wyposażenie sal skromne, ale za to w kawiarni zamkowej można się smakowicie posilić. Mniej znany chyba, niż karczma Rzym, w której, jak głosi legenda imć Twardowski omal w łapy diabła nie wpadł...