Zamku w Malborku nie trzeba reklamować, kto nie był, powinien choć raz się wybrać. Cztery godziny zwiedzania, ale na miejscu można kawę wypić. Lepiej nie parkować pod samym zamkiem, bo ceny za parking kosmiczne!
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Byłam kilka razy i na pewno jeszcze wpadnę. Warto.
OdpowiedzUsuńTez mam ochotę, tym bardziej, że blisko nad morze.
UsuńNadal takie tłumy? Obejrzałam więcej ludzkich pleców, niż murów :)
OdpowiedzUsuńByłam kilka lat temu, ale tłumów nie było...
UsuńByłam w Malborku z mamą, ale miałyśmy pecha bo był to poniedziałek a w poniedziałek nie można było zwiedzać wnętrz :D - było to wiele lat temu.
OdpowiedzUsuńMuzea mają różne dni wolne od zwiedzania, a czasami można zwiedzać za darmo...
UsuńByłam, ale wiele lat temu. Może czas tam wrócić. Uwielbiam zwiedzać zamki. :)
OdpowiedzUsuńTam jest sporo do zwiedzania, to prawda.
UsuńByłam byłam zwiedziłam nawet nie raz, dawno było.
OdpowiedzUsuńChyba wszyscy byli w Malborku:-)
UsuńJa nie byłam! Raz już prawie na "Światło i dźwięk" i, nie uwierzysz, nie pamiętam już dlaczego ale odwołali!
OdpowiedzUsuńJa niestety nie byłam a słyszałam że jest co oglądać. Piękny zamek. Ceny za kibelek w Zakopcu też inna galaktyka. Zdzierają z nas jak się da Kochana.
OdpowiedzUsuńKasinyswiat
Kasinyswiat