Jedno zdjęcie, kilka zdań

  Krynicka architektura zachwyca na każdym kroku i każdy dom jest inny i nie ma dwóch podobnych!

  Pomnik w krynickim parku nosi nazwę "Obrońcom - zwycięzcom", a powstał w 1986 roku w 40-lecie zakończenia II wojny. Nietypowe skrzydła husarskie zwróciły moją uwagę...

  Takie drzewo przetrwa z pewnością największe wichury! Poza tym, łatwiej wejść na strome wzniesienie po takich schodkach...

  Warto było wspiąć się na wysokość ponad 1000 metrów, by stanąć na drewnianym podeście i poczuć wiatr we włosach, jak na dziobie Titanica:-)

  Fotograficzne oko potrafi wyszukać najlepszy punkt widzenia na obiekt, a zamek w Czorsztynie jest bardzo fotogeniczny...

  Gdy schodzisz ze szlaku zmordowana bardzo, to kawa z widokiem znaczy więcej, niż wszelkie ambrozje...

  Nietypowy pomnik na Łęczyckim rynku - poszczególne tablice poświęcono rocznicom bitwy nad Bzurą oraz poległym żołnierzom i mieszkańcom Ziemi Łęczyckiej.

  Gabinet pisarki Marii Kuncewiczowej w Kazimierzu. Cały dom pisarki i jej męża zamieniono na muzeum, które warto zwiedzić i posłuchać ciekawych historii z życia autorki "Cudzoziemki".

  Jeden raz pławiliśmy się w luksusie - restauracja Kiepura w kompleksie Czarny Potok. Na parterze, lobby na drinki i oczekiwanie na stolik, na górze stoliki obiadowe z widokami:-)

  Znajomi polecieli do Kanady na ślub i taki oto widok mieli z tarasu gospodarzy!

  Sympatyczna rzeźba w nałęczowskim parku.  Ciekawe, co on jej tak czule szepce do ucha?