Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Wspaniały pokój i ten minimalizm, bez przepychu. Ślę moc serdeczności Asiu.
OdpowiedzUsuńBardzo przytulny, tylko siąść i pisać...
UsuńFajnie, też lubię muzea. :) Z podobnych zwiedzałam tylko muzeum Makuszyńskiego w Zakopanem.
OdpowiedzUsuńA ja u Makuszyńskiego nie byłam...
UsuńJak ja lubię takie wnętrza <3
OdpowiedzUsuńtaki babciny klimat:-)
UsuńWitaj upalnym lipcem Jotko
OdpowiedzUsuńOj posiedziałabym sobie w takim pokoju dłuższą chwilę...
Pozdrawiam oczekiwaniem na ochłodzenie
Upał i w górach daje się we znaki, pozdrawiam ze Szczawnicy!
UsuńBardzo gustowne wnetrze :-)
OdpowiedzUsuńI piękny widok za oknem:-)
UsuńBardzo lubię takie miejsca...
OdpowiedzUsuńSerdeczności ❤️
Ja także, mają w sobie cos magicznego...
Usuń