Jedno zdjęcie, kilka zdań

Takie urządzenie do natleniania wody spotkaliśmy w hodowli pstrąga w Zawoi. Jest ich kilka i skutecznie natleniają zbiorniki z młodym narybkiem.  

  Drzewa oliwne należą do najstarszych i najbardziej wytrzymałych. Ta kreteńska oliwka pamięta chyba bardzo zamierzchłe czasy, wystarczy spojrzeć na pień...

  Zmiany klimatu i susza widoczne są na każdym kroku. Pomost, z którego kiedyś skakano do wody i odbijały łodzie już dawno straszy łuszczącą się farbą, a zarys linii brzegowej jeziora świadczy o kolosalnym ubytku wody ze zbiornika...

  Zamieszczałam już zdjęcie styczniowego wschodu słońca, tym razem marcowy, równie spektakularny i chyba nigdy się nie znudzą takie kadry...

  Ten piec stoi w domu Kuncewiczów w Kazimierzu, zdjęcie kiepskie, bo pokój niewielki, piec wpasowany w małą wnękę i trudno dobrze skadrować. Z tego, co zapamiętałam z wycieczki, piec bardzo stary, przywieziony w częściach i złożony na miejscu. Zauroczył właścicieli, którzy zapragnęli go mieć, ale w ostatnich latach ich zamieszkania w willi pełnił już tylko funkcję ozdobną.

  Tarasy i ogrody na Wawelu zachwycają kolorami kwiatów, rzeźbami i altankami. Mnie zdumiało, że  w tak małej donicy można wyhodować tak piękną roślinę sporych rozmiarów.

   Tęskno mi za takim widokiem, za spacerem w ciepły dzień, bez polityki , inflacji, kolejnej fali chorób, bez patrzenia na zegarek, tęskno mi za ścieżkami i mostkami, za śpiewem ptaków, za bujną zielonością traw...

  Nie tylko Wawel może się pochwalić pięknymi sufitami czy sztukaterią.  To sufit na zamku w Gołuchowie, ale równie misterne są tam balustrady schodów, stoły, skrzynie i szafy dębowe.

  W środku miejskiego parku powstały zbiornik wodny i plaża, z której korzystają latem mieszkańcy. Obok jest wielkie grillowisko, wokół klomby z kwiatami.  Przyjemne miejsce.  W tle stara wieża ciśnień, która niszczeje, a niedawno miała szansę na rewitalizację z unijnych funduszy.  Projekt przegrał z pomysłem na renowację jakiegoś pałacyku.

  O świcie nawet zwykłe ślady po przelotach samolotów robią niesamowite wrażenie, a nadlatujący samolot wygląda jak spadająca gwiazda...zdjęcie nie oddaje faktycznych wrażeń. Mam taki widok od kilku tygodni i lubię wstawać o świcie:-)

  Takie klimaty w gołuchowskim zamku, choć niemal we wszystkich zamkach i pałacach podobne się znajdzie. Wiele z tych łóżek miało wbudowane pułapki dla niewygodnych kochanków. Wystarczyło poruszyć wajchą i delikwent spadał wprost do lochów...

  Widok z okna mojej kuchni. Gdy patrzę na takie spektakle na niebie, czuję ogrom Natury i małość człowieka wobec jej sił...