O świcie nawet zwykłe ślady po przelotach samolotów robią niesamowite wrażenie, a nadlatujący samolot wygląda jak spadająca gwiazda...zdjęcie nie oddaje faktycznych wrażeń.
Mam taki widok od kilku tygodni i lubię wstawać o świcie:-)
Jak byłam mała, lubiłam wpatrywać się w lecące wysoko samoloty i podziwiać ślady jakie zostawiają na ziemi. Jak się dobrze przyjrzeć, samoloty ładnie odbijają słońce od kadłuba, kiedy na ziemi jest cień z chmur.
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Ostatnio takie ślady na niebie nie kojarzą mi się dobrze...
OdpowiedzUsuńDomyślam się, ostatnio jakby więcej lotów ćwiczebnych samolotów odrzutowych, zarówno u nas, jak i w Wielkopolsce.
UsuńJak byłam mała, lubiłam wpatrywać się w lecące wysoko samoloty i podziwiać ślady jakie zostawiają na ziemi. Jak się dobrze przyjrzeć, samoloty ładnie odbijają słońce od kadłuba, kiedy na ziemi jest cień z chmur.
OdpowiedzUsuńZupełnie inaczej wygląda to wszystko o świcie, bajka!
UsuńJest na co popatrzeć ♥️
OdpowiedzUsuńO tak, przez duże okna lepiej widać:-)
UsuńI ja wstaję bladym świtem i oglądam niebo....
OdpowiedzUsuńStokrotka
Pamiętam, a widoki masz cudne!
Usuń