Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Świat jest taki piękny....
OdpowiedzUsuńW każdej odsłonie!
UsuńNawet podwójna :-)
OdpowiedzUsuńA tak, druga w bonusie!
UsuńNic tak nie koi duszy jak tęcza po burzy…
OdpowiedzUsuńNatura to świetny artysta:-)
Usuń— A kto ciebie, śliczna tęczo,
OdpowiedzUsuńSiedmiobarwny pasie,
Wymalował na tej chmurce
Jakby na atłasie?
— Słoneczko mnie malowało
Po deszczu, po burzy;
Pożyczyło sobie farby
Od tej polnej róży.
Pożyczyło sobie farby
Od kwiatów z ogroda;
Malowało tęczę na znak,
Że będzie pogoda!
-Maria Konopnicka
Pamiętam ten wierszyk:-)
UsuńPrzepiękna tęcza!!!
OdpowiedzUsuńTęcza zawsze cieszy...
UsuńBył taki napis przy styropianowym słoneczku na oddziale dziennym, na który uczęszczałam w 2007 roku - "Po każdym deszczu wstaje słońce". :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza po burzy to słońce jest najpiękniejsze:-)
UsuńOj nigdy! I zawsze zachwyca!
OdpowiedzUsuńSymbol nadziei po burzy:-)
Usuń