Jedno zdjęcie, kilka zdań

  Na naszej trasie wycieczkowej trafiliśmy na mural przedstawiający patrona szkoły Henryka Sienkiewicza. Kolorystyka przyciąga wzrok, w słońcu będzie jeszcze bardziej wyrazisty!

  Pola rzepaku cieszą oczy, ale byłby to jeszcze bardziej spektakularny widok, gdyby słońce wyzłociło te żółte kwiatki. Kontrast między wesołym kolorem roślin a pochmurnym niebem aż boli... 

  Piękno zawsze zachwyca, w tym wypadku, zachwyca nie tylko piękno ludzkiego ciała, ale i sztuka wydobycia owego piękna z twardego kamienia...

  Nad naszym osiedlowym stawem zamieszkały gęsi. Myślałam, że jedna para, a okazało się, że trzy i mają spory przychówek ( naliczyłam u jednej pary 7 maluchów).  Zdjęcie robiłam z pewnej odległości, by ich nie wystraszyć...

  Takimi schodkami można zejść nad stawek w środku mojego osiedla i podziwiać kaczki oraz gęsi, które tu zamieszkały.  Para gęsi ma w tym roku czworo młodych!

  Początek marca, wybraliśmy się na poszukiwanie wiosny. Z plaży dobiegała muzyka , pewnie dodawała animuszu kilku śmiałkom, którzy zanurzyli się w wodach jeziora... Od samego patrzenia zrobiło mi się zimno!

  Kopia relikwiarza skrzynkowego św.Korduli. Oryginał pochodzi z X-XI wieku i przechowywany jest w katedrze w Kamieniu Pomorskim, a wykonany z brązu i kości. Kopię oglądałam w gnieźnieńskim muzeum.

  Stary sad w środku osiedla, droga na skróty. Wszystkie drzewka w białym kwieciu, a zapach... obłędny!

  Tym razem długi mural wypatrzony przy placu zabaw dla dzieci i boisku dla młodzieży. Brzydki mur zasłoniła grafika przypominająca kadry  na rolce taśmy filmowej. Kto dziś pamięta takie materiały fotograficzne?

  Dwa zabytkowe budynki gospodarcze zrewitalizowane i przeznaczone na muzeum leśnictwa. Sprytnie połączone łącznikiem ze szkła, w którym dodatkowo mieści się wystawa drewnianych rzeźb.