Nad naszym osiedlowym stawem zamieszkały gęsi. Myślałam, że jedna para, a okazało się, że trzy i mają spory przychówek ( naliczyłam u jednej pary 7 maluchów).
Zdjęcie robiłam z pewnej odległości, by ich nie wystraszyć...
Gęsi wyglądają uroczo na twoim zdjęciu. Przyznam, że w pierwszej chwili nie dostrzegłam gąsiątek, tak dobrze się skryły w trawie. Pozdrawiam serdecznie :-)
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Piękne zdjęcie udało Ci się zrobić Asiu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMuszę jeszcze kiedyś zrobić zdjęcie jak młode podrosną:-)
UsuńW sumie bardziej przypominają kaczki...
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka tak, ale przy kaczkach, bo i one są na stawie, widać różnice:-)
UsuńFajne są, coś innego niż popularne kaczory.
OdpowiedzUsuńTakie bardziej dostojne, nawet w ruchach i bardzo czujne!
UsuńLubię oglądać je w locie.
UsuńJa też, kaczki raczej na krótkim dystansie latają.
UsuńŚwietne zdjęcie. Co za rodzinka. :)
OdpowiedzUsuńA znalazłam takie trzy!
UsuńGęsi wyglądają uroczo na twoim zdjęciu. Przyznam, że w pierwszej chwili nie dostrzegłam gąsiątek, tak dobrze się skryły w trawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
To taka ścieżka wzdłuż brzegów, dobrze maskują się:-)
UsuńMy mamy tzw Kaczy Dołek. Ale gęsi go nie zamieszkują 😉.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ❤️
U nas tez dopiero drugi sezon!
Usuń7 maluchów to chyba dobrze.
OdpowiedzUsuńFajnie że nei stresowałaś tej rodznki
Nawet poprosiłam pana z psem, by nie podchodził za blisko...
Usuń