Jedno zdjęcie, kilka zdań

  W czasie odwiedzin arboretum w Kórniku trafiliśmy do działu lilaków - ileż tam było odmian i zapachów, aż w głowie się kręciło...a między krzewami bzów ławeczki , by odpocząć w cieniu:-)

  Kamienica przystrojona na kilka sposobów, jedną z ozdób jest piękna płaskorzeźba, niczym tradycyjna forma na pierniki...

  Kwitną lilie wodne, fontanna szemrze uspokajająco, miło posiedzieć w takim zakątku i zapomnieć o wszystkim...

  Takim skromnym zestawem uczciliśmy kolejną rocznicę ślubu.  Pysznie i lekkostrawnie :-)

  Zegar słoneczny. Wiele ich spotykamy na wycieczkach, w parkach, ogrodach, ale jaką pokazują godzinę, gdy obowiązują zmiany czasu? Ustawienie zegara tez pewnie nie jest bez znaczenia...

  Tablica na murach kościoła w Kórniku. kaligraficzne pismo, ślad historii, zagadka rozpalająca wyobraźnię...

  Zupełnie nieznana mi roślina, spotkana dziś na spacerze, wygląda interesująco...

  W naszym miejskim parku stoją palmy. Widuję je co roku, ale po raz pierwszy mogłam zobaczyć ich  kwiaty, jak ogromne kiście , gęste i ciężkie. Coś wspaniałego!

  Zdjęcie mojego męża, zamek w Kórniku, widok od strony parku. Spodobało mi się to ujęcie, ma w sobie jakąś tajemnicę...