Piękny, ale faktycznie ktoś go nadgryzł... Pozostaje mieć nadzieję, że to było jakieś leśne zwierzę, które może jeść takie rzeczy, a nie idiota, który wyczytał na Facebooku, że muchomory można jeść bez konsekwencji, a to tylko matrix chce, żebyśmy sądzili inaczej. :')
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Piękny, zawsze wygląda dobrze na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPrawda? Może dlatego trujący, by nie zniknął, a cieszył oczy!
UsuńWitaj już listopadowo Jotko
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zachwyca. Ostatni raz takiego widziałam w Twoich stronach
Pozdrawiam snującymi się nostalgiami
Dawno nie widziałam czerwonego, a one takie malownicze!
UsuńPewnie gorzej wygląda ten, co go nadgryzł ;)
OdpowiedzUsuńOtóż to, a spotyka się nadgryzione muchomory, może nie wszystkim szkodzą...
UsuńPiękny, ale faktycznie ktoś go nadgryzł... Pozostaje mieć nadzieję, że to było jakieś leśne zwierzę, które może jeść takie rzeczy, a nie idiota, który wyczytał na Facebooku, że muchomory można jeść bez konsekwencji, a to tylko matrix chce, żebyśmy sądzili inaczej. :')
OdpowiedzUsuń