Zapora

 


Zapora wodna w Lubachowie.

Komentarze

  1. W pierwszej chwili byłam pewna, że to Wisła, aż mi serce żywiej zabiło :)
    Doceniam monumentalny widok, ale zapory, szczególnie oglądane z bliska, budzą we mnie lęk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A we mnie wzbudzają i lęk, i zachwyt jednocześnie:-)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Na żywo jeszcze większe!

      Usuń
    2. Pamiętam pierwszą wielką zaporę, jaką zobaczyłam w życiu - w Niedzicy. A kilka lat później - tę na Solinie.

      Usuń
    3. w Goczałkowicach też jest wielka!

      Usuń
  3. Jest niesamowita, naprawdę czuje się jej potęgę!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Teściowa

Naszyjnik