Sarenki

 


Wystarczy wychylić nos za miasto i już przyroda wita mieszczucha miłymi widokami!

Komentarze

  1. Sarenki kocham i bardzo lubię je obserwować, choć nieraz robią nam spustoszenie. Żal mi zwierzyny i ptaków, bo powycinali sporo drzew pod budowę obwodnicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dużo wycinają wszędzie, za dużo...

      Usuń
  2. U mnie też ich ich pełno. Pocieszne są.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pod Łodzią widzieliśmy na polu dwa łosie, to dopiero był widok. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Teściowa

Naszyjnik