Zdjęcie słabej jakości, bo padał deszcz, my na ścieżce wokół jeziorka. Zauważyłam czaple, jedna uciekła, drugą w ostatniej chwili sfotografowałam z daleka...
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Wniosek z tego taki, że czasem warto być gapą :) Dzięki temu zaistniała w przestrzeni medialnej.
OdpowiedzUsuńDobre, szkoda że nie miałam lepszego aparatu...
UsuńArtystyczne zdjęcie...
OdpowiedzUsuńStokrotka
Jesienno-deszczowe:-)
UsuńZdjęce na pierwszy rzut oka jakby zimowe, znam ten ból - zoom versus jakość
OdpowiedzUsuńNo niestety, a jak się zbliżysz, to czapla ucieknie...
UsuńAle czaplę widać i super, że udało się uwiecznić :)
OdpowiedzUsuńLubię to jeziorko, niewiarygodnie cicho tam...
UsuńAle czapla jest! I super! Serdeczności ♥️
OdpowiedzUsuńTam często spotykamy:-)
Usuń