Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Te biegające wiewiórki są pewnie z drużyny Rudego :)
OdpowiedzUsuńNa pewno, bo przyjazne i sympatyczne:-)
UsuńOryginalna. ;)
OdpowiedzUsuńKu uciesze kuracjuszy:-)
UsuńSpora rzeźba. Może to Pan Wiewiór?
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe i taki odkarmiony :-)
UsuńWidać zasłużyła na pomnik. 😀
OdpowiedzUsuńO tak, to symbol parku i ulubienica kuracjuszy:-)
Usuńwiewiórka to też taki trochę symbol jesieni
OdpowiedzUsuńTo prawda, pojawia się na kartkach, plakatach itp.
UsuńMusiala zjesc duzo orzeszkow bo brzuszek ma duzy :-))
OdpowiedzUsuńStokrotka
Pewnie tak, jak to przed zimą:-)
Usuń