Początek szlaku, a tu taka niemiła niespodzianka. Głaz ku pamięci Ryszarda Kowalczuka, wójta gminy Brody, który zmarł w tym właśnie miejscu, a miał dopiero 53 lata...ciało na szlaku znalazł leśnik.
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Mam mieszane uczucia. Czy gdyby nie był wójtem, też postawiono by mu taki obelisk? Upamiętnia się raczej miejsca pochówku, nie zgonu.
OdpowiedzUsuńA poza tym, to demotywujące przy wejściu na szlak, no bo jak, mam iść dalej czy zrezygnować, w moim wieku zwłaszcza...
UsuńW ładnym miejscu mu się zeszło.
OdpowiedzUsuńTo prawda, ciekawe czy w tym właśnie, czy tylko obelisk przesunęli, by był lepiej widoczny?
Usuń