Witaj wieczorowo Jotko Lubię takie ławeczki nad wodą. Zawsze można się wyciszyć, uspokoić, pomyśleć. Szkoda, że ta ławeczka dostępna tylko dla wybranych:)))) Na skrzydłach wiatru przesyłam do Ciebie uśmiech
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Jak tak patrzę na tę ławeczkę, myślę sobie, że trzeba by zdobyć level Jezusa.
OdpowiedzUsuńMasz rację, dla Niego to byłaby pestka!
UsuńMoże wraz z platformą urwała się z łańcucha ? :)
OdpowiedzUsuńAlbo to ławeczka dla wybranych:-)
UsuńSama z chęcią usiadłabym na takiej ławeczce i zapatrzyła się w dal...
OdpowiedzUsuń...lub popłynęła w siną dal:-)
UsuńCisza i spokój.. Piękne miejsce
OdpowiedzUsuńI tylko kaczki jako towarzystwo...
UsuńJa bym się bała że ta ławeczka się do tyłu przewróci razem ze mną :-))
OdpowiedzUsuńMogłoby tak być, w ogóle dziwna ta ławeczka...
UsuńWitaj wieczorowo Jotko
OdpowiedzUsuńLubię takie ławeczki nad wodą. Zawsze można się wyciszyć, uspokoić, pomyśleć. Szkoda, że ta ławeczka dostępna tylko dla wybranych:))))
Na skrzydłach wiatru przesyłam do Ciebie uśmiech
Och, ten wiatr, nie nastraja najlepiej...ale uśmiech od Ciebie mile widziany:-)
UsuńWow, niezłe miejsce na ustawienie ławki.
OdpowiedzUsuńCiekawe, co z resztą pomostu?
Usuń