Jesienne róże...
Niewiarygodne, że jeszcze 2 tygodnie temu takie kwiaty kwitły na skwerze!
Teściowa
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Przepiękne. Od razu słyszę Jak Fogg śpiewa "Jesienne róże.... "
OdpowiedzUsuńU niego były herbaciane:-)
UsuńByle do wiosny, Jotko...
OdpowiedzUsuńPrzeleci raz dwa :)
UsuńBądźmy cierpliwi zatem!
UsuńCo za kolorystyka! Jesienne róże mają swój urok...
OdpowiedzUsuńI jeszcze pachną!
UsuńSporo wszędzie tych kwiatów, jak na listopad...
OdpowiedzUsuńPrawda? bo nie tylko róże...
UsuńPiękne! Patrząc na Twoje zdjęcie uświadomiłam sobie, że do tej pory wszędzie gdzie mieszkałam ulice obsadzone były różnymi roślinami, które pięknie kwitły, a w obecnym miejscu jakoś takich nie zauważyłam :(
OdpowiedzUsuńU mnie jest cała ulica obsadzona różami, ale teraz już krzewy śpią...
UsuńSą przepiękne i to w listopadzie!!!!
OdpowiedzUsuńTo było w październiku, ale pod koniec miesiąca...
Usuńu mnie widać jeszcze kwitnące róże. Cóż klimat się ociepla
OdpowiedzUsuńZatrzymaj się czasem i rozejrzyj dookoła. Dawniej listopady były już zimowe
Pozdrawiam serdecznie
Bywały mroźne i śnieżne, to prawda!
UsuńAle jest urok w obserwowaniu natury, zmian w niej, budzi to refleksje... Serdeczności ♥️
OdpowiedzUsuńJest i daje dużo satysfakcji i spokoju.
Usuń