Fajny widok i klimat vintage. :) W Rabce też taka była, pamiętam że raz nawet byłam tam na jakiejś imprezie dla dzieci. Ale było to prawie 30 lat temu.
Witaj październikowo Jotko Przypomniałaś mi mój ostatni pobyt w Małym Miasteczku. Nie ma tam typowej muszli koncertowej, ale jest taka bardziej nowoczesna. Pozdrawiam przemijającym babim latem
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Ładne miejsce. A jeśli co tydzień odbywają się koncerty, to świetnie. Bo często muszla jest, ale niewykorzystywana.
OdpowiedzUsuńU nas akurat jest wykorzystana w 100% :-)
UsuńPiękne miejsce, super że są tam koncerty. Pozdrawiam cieplutko Asiu.
OdpowiedzUsuńKoncerty i występy młodzieży szkolnej:-)
UsuńTakie miejsca mają swój klimat.
OdpowiedzUsuńZwłaszcza gdy pogoda dopisuje!
UsuńFajny widok i klimat vintage. :) W Rabce też taka była, pamiętam że raz nawet byłam tam na jakiejś imprezie dla dzieci. Ale było to prawie 30 lat temu.
OdpowiedzUsuńA tak, u nas tez imprezy dla dzieci bywają:-)
UsuńKoncert w takim miejscu to prawdziwa uczta dla uszu i serca.
OdpowiedzUsuńO tak, pod nogami wiewiórki, blisko do budki z lodami:-)
UsuńWitaj październikowo Jotko
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi mój ostatni pobyt w Małym Miasteczku. Nie ma tam typowej muszli koncertowej, ale jest taka bardziej nowoczesna.
Pozdrawiam przemijającym babim latem
Czasami nie ma muszli, a jedynie scena...
UsuńI bardzo dobrze że są tam koncerty bo często te muszle w miastach niewykorzystane...
OdpowiedzUsuńU nas jak najbardziej:-)
Usuń