Czytelniczka
Gdzieś na dachu toruńskiej kamienicy taka czytelniczka...
Teściowa
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Coś pięknego.
OdpowiedzUsuńPrawda? a jak humor poprawia...
UsuńŚwietna! W Toruniu jest na czym oko zawiesić 😉
OdpowiedzUsuńOj, jest :-)
UsuńTo jakaś nowa rzeźba, patrząc na książki jakie przy niej są
OdpowiedzUsuńAlbo tytuły tylko zmieniają...
UsuńRównie dobrze może to być czytelnik.
OdpowiedzUsuńNo w zasadzie masz rację...
UsuńWg mnie to czytacz i podpieracz muru. Do tego bez okularow! Rozbrajajacy.
UsuńZ rozpędu napisałam czytelniczka, ale może to i czytacz!
UsuńZnakomita rzeźba, może w pobliżu jest biblioteka.
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam...
UsuńWow, rzeźba jest niesamowita!
OdpowiedzUsuńI to na dachu!
UsuńTam wysoko na kamienicy można znaleźć trochę spokoju, żeby poczytać. 😊
OdpowiedzUsuńSłuszna uwaga, nikt nie potrąci i nie zagląda przez ramię ;-)
UsuńPięknie... Książki, dach i kawałek nieba. Puszek dodaje, że do szczęścia brakuje już tylko mruczenia w tle;-)
OdpowiedzUsuńZaiste, Puszek wie, co mówi!
UsuńWitaj jesiennie Jotko
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce do czytania. sama bym w takim miejscu poczytała. Co jednak z moim lekiem wysokości?
Pozdrawiam ciepłymi kolorami października
Nie było aż tak wysoko:-)
UsuńAle sympatyczna i fajna figura :)
OdpowiedzUsuńNa tym dachu były trzy, ale ta najlepiej widoczna.
Usuń