Witaj majem Jotko Piękny bukiet. I u mnie w ogrodzie kwitnie, ale teraz tylko już biały Zaciekawiły mnie te książki.... Dobrego dnia życzę i przesyłam obłędny zapach laurowiśni
Od kiedy przegonili uliczne babcie z kwiatami ogrodowymi, nie mam dostępu ani do bzów, ani do konwalii. Biały bez pachnie bardziej intensywnie, ale za to ma krótszy żywot, kiedy go się zerwie.
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Pięknie. 🙂.
OdpowiedzUsuńChciałam mieć w domu trochę zapachu:-)
UsuńWspaniały bukiet Asiu. Ja też lubię bez. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKwitnie wcześniej, niż zwykle, nawet konwalie już widziałam!
UsuńWitaj majem Jotko
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet. I u mnie w ogrodzie kwitnie, ale teraz tylko już biały
Zaciekawiły mnie te książki....
Dobrego dnia życzę i przesyłam obłędny zapach laurowiśni
Na wierzchu jest piękny notatnik, w którym spisuję swoje refleksje niemal każdego dnia, a książkę zaczęłam czytać, zapowiada się ciekawie.
UsuńOd kiedy przegonili uliczne babcie z kwiatami ogrodowymi, nie mam dostępu ani do bzów, ani do konwalii.
OdpowiedzUsuńBiały bez pachnie bardziej intensywnie, ale za to ma krótszy żywot, kiedy go się zerwie.
My zerwaliśmy przy polnej drodze.
UsuńU mnie zniknęła pani sprzedająca malutkie bukieciki, ale leciwa już była...
Bez... jeden z moich ulubionych gatunków kwiatów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa lubię konwalie, pierwsze już widziałam...
UsuńTak trzeba żyć, jak to mawiam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, tak trzeba!
Usuń