Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Uwielbiam zachody słońca i żałuję, że z moich okien ich nie widać. Ale kocham też zimowe wschody słońca. W tym roku prawie wcale ich nie było...
OdpowiedzUsuńByły, tylko nie wszędzie je widać...
UsuńMagicznie...
OdpowiedzUsuńA jak szybko znika...
UsuńŁadnie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie spacery...
Usuń