Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Przepiękne. Masz Asiu dobrą rękę do zdjęć, udało Ci się utrwalić krótkotrwały widok. Zima maluje piękne obrazy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, mąż się śmieje, że ciągle pstrykam:-)
UsuńOstatnio jechałam autostradą i podziwiałam szadź. Jest niezwykłym zjawiskiem.
OdpowiedzUsuńMaluje niesamowicie, a pajęczyny? Cudo!
UsuńPajęczyny są najlepsze! To jedyna akceptowalna wersja pajęczyny! 😊
UsuńA jeszcze w lesie po deszczu, z koralami wody:-)
UsuńHuurraaaaa! Szadź po mojemu tutejszemu to "huurre". Nazwa nadana pewno po okrzyku na widok tego zjawiska i jego piekna.
OdpowiedzUsuńNa pewno, ja tez piałam z zachwytu!
UsuńZielona trawa i białe drzewo. Cudo:)
OdpowiedzUsuńBardzo nietypowe, bo i trawa z reguły bywa biała!
UsuńMagia natury...
OdpowiedzUsuńIstotnie magia!
UsuńBajkowy widok
OdpowiedzUsuńOj, długo patrzyłam...
Usuńszok. nigdy nie widziałem takich
OdpowiedzUsuńTe okazy są wyjątkowo dorodne!
UsuńWitaj zimową szarugą Jotko
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie widoki
Pozdrawiam nadzieją na odrobinę ciszy
Szaruga? nie, u mnie świeci słońce!
Usuń