Rysy

 


Kolegiata w Kruszwicy. 
U wejścia do świątyni ślady na kamieniach. 
Niektórzy mówią, że to od szabel, inni, że od czarcich pazurów...

Komentarze

  1. Może być. To nie tylko rysy, ale obok jakieś wgniecenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam inną teorię. Przyszedł tam kiedyś wieeeelki, fantastyczny kot i chciał uczynić sobie z kolegiaty drapak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałam, że to rysy w śniegu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Czarcia łapa z Lublina przyszła w odwiedziny.:):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Teoria o olbrzymim kocie bardziej mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja myślałam że mnie na Rysy zabierzesz!!! Bo byłam na nich kiedyś z 12-letnim przyszłym Geografem.
    A tu z pewnością czart działał :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewałam, że niektórzy pomyślą o TYCH Rysach:-)

      Usuń
  7. Rysy diablich pazurów... Ciekawe, na pewno działają na wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Teściowa

Naszyjnik