Witaj początkiem marca Jotko Od lat mam słabość do mostów. Ale to rodzinne. Przed wojną mój dziadek je budował... Może nie własnymi rękami... Projektował, robił obliczenia, wykładał jak budowć.. Pozdrawiam szumem przedwiosennego deszczu
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Fajny jest w okolicach Chorzowa nad DTŚką, zawsze zwracam na niego uwagę.
OdpowiedzUsuńChyba nie widziałam...
Usuńto nie jest jedno zjęcie.............tylko wiele.......
OdpowiedzUsuńAle jeden kolaż.
UsuńWitaj początkiem marca Jotko
OdpowiedzUsuńOd lat mam słabość do mostów. Ale to rodzinne. Przed wojną mój dziadek je budował... Może nie własnymi rękami... Projektował, robił obliczenia, wykładał jak budowć..
Pozdrawiam szumem przedwiosennego deszczu
Mój dziadek był kolejarzem, więc pewnie po mostach jeździł:-)
Usuńniby takie same a jednak różne
OdpowiedzUsuńTo samo pomyślałam, gdy robiłam zdjęcia...
Usuń