Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Pięknie stworzone, choć nie przepadam za muralami imitującymi okna.
OdpowiedzUsuńA ja lubię, trochę zaskakujące i takie swojskie:-)
UsuńUroczy :) Kocham murale.
OdpowiedzUsuńTen mi się wyjątkowo podoba!
UsuńU nas podobne widziałam w Sosnowcu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, to super, lubię takie!
UsuńRewelacja, mural "dopieszczony" pod kazdym względem.
OdpowiedzUsuńmój faworyt ostatnio!
UsuńAle fajny :) Ktoś miał dobry pomysł i umiejętności.
OdpowiedzUsuńPrawda? a była zwykła smutna ściana...
UsuńW Łodzi mam kilka takich murali okiennych. ;)
OdpowiedzUsuńNo ba, duże miasto, to dużo murali!
UsuńMoje miasto jest bardzo muralowe. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńŁadne murali fajnie się ogląda!
Usuń