Naszyjnik
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki.
Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna!
Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Teściowa
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Teraz to tak bardziej wszystko w seryjność idzie.
OdpowiedzUsuńZapisuje blog nareszcie
Są mody, to i serie...
UsuńBardzo współczesny, prawda?
OdpowiedzUsuńTeż tak pomyślałam...
UsuńŁadny jest
OdpowiedzUsuńTez mi się spodobał...
UsuńBardzo misterne wykonanie.
OdpowiedzUsuńJak na owe czasy, to mistrzostwo świata!
UsuńJako, że jak się okazało jestem nosicielką również genów celtyckich, zainteresowałam się ich kulturą. Ich ozdoby, głównie metalowe, miały za zadanie nie tylko być pięknymi, ale i wydawać subtelne dźwięki. Miały angażować podziw zarówno ze strony wzroku, jak i słuchu.
OdpowiedzUsuńA widzisz, to mi się podoba!
UsuńIle szczegółów. Robi wrażenie...
OdpowiedzUsuńMisterna robota!
UsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńTakie lubię:-)
UsuńCiekawy naszyjnik, pewnie na szyi prezentuje sie całkiem fajnie.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przymierzyła...
Usuńuwielbiam takie
OdpowiedzUsuńja też, cudeńko!
UsuńWystawa na pewno fascynująca. Piękny ten antyczny naszyjnik.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa, choć biżuterii nie było wiele.
Usuń