Kładka

 


Ma swoją kładkę dla pieszych stolica,  ma i Kruszwica.
Kładka dla pieszych i rowerzystów przez Gopło. Jest oczywiście most, ale jako jedyna przeprawa przez jezioro dla zmotoryzowanych, jest niebezpieczny dla rowerzystów, kładka zaś, to nie tylko alternatywa, ale także możliwość zwiedzania innej części miasta, mniej popularnej turystycznie.

Komentarze

  1. Kiedy coś nazywamy kładką, a kiedy mostem? Zawsze mi się wydawało, że kładka to coś skromnego gabarytowo i bardziej prowizorycznego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, kładka tez kojarzyła mi się zawsze z drewnianą konstrukcją przerzuconą ot tak, dla wygody...

      Usuń
  2. Kiedyś natrafiłam na ciekawą kładkę nad strumykiem w starym parku na obrzeżach mojego miasta. Były nią piękne, stare drzwi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo kładek napotkaliśmy w Zawoi, a strumyków a tam wiele...

      Usuń
  3. O, kładki też lubię! Pozdrawiam Cię serdecznie ♥️

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj jesiennie Jotko
    Następnym razem będę pamiętać, aby się p[o niej przejść.
    Pozdrawiam wszystkimi kolorami października

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne, lubię takie miejskie szczególiki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Teściowa

Naszyjnik