Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Czy robil zdjecie latajacym ptakom?
OdpowiedzUsuńAlbo chmurom...
UsuńJuż za to, że ma aparat zamiast komórki, należy mu się medal.
OdpowiedzUsuńTylko aparat, a nawet dwa!
UsuńTo musi być prawdziwy fotograf !!!
OdpowiedzUsuńStokrotka
Zgadłaś, fotograf amator z duszą romantyka!
UsuńBeautiful blog
OdpowiedzUsuńThank you.
Usuń:) Ja póki co robię zdjęcia telefonem no i musi na razie wystarczyć. :D
OdpowiedzUsuńJa najczęściej telefonem, czasami aparatem, zwłaszcza gdy jesteśmy w górach:-)
UsuńOstatnio takich widziałam chyba z okazji zorzy na naszym niebie...
OdpowiedzUsuńMój mąż nie uznaje robienia zdjęć telefonem!
Usuń