Sufit

 


W zamkach i pałacach oglądamy imponujące sufity i żyrandole. 
Jak zwyczajnie i nieciekawie wyglądają nasze sufity w blokach...

Komentarze

  1. Sufity, żyrandole, drzwi – te detale zawsze przyciągają moją uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądam na instagramie jedna architekt wnętrz, która bardzo lubi ciekawsze sufity również w blokach. :) Choć oczywiście nie takie jak w pałacach, one by nawet nie pasowały. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie ozdoby i kolory mogą być przytłaczające w niektórych wnętrzach.

      Usuń
  3. Oj nie... Nie wytrzymałabym, żyjąc pod tym sufitem. Za dużo się na nim dzieje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bałabym się tych wielkich żyrandoli:-)

      Usuń
    2. Ich masa może przytłaczać. Czasem można odnieść wrażenie, że przez ciężkość i wielkość, zwyczajnie spadną.
      Sama posiadam ogromne, długie i ciężkie żyrandole, ale jestem do nich przyzwyczajona. Czasem, gdy się je trąci podczas wymiany żarówek - przez chwilę się chwieją, co oczywiście jest naturalne, ale i tak wzbudza podejrzliwość.

      Usuń
    3. podobnie ciemne sufity, jakoś tak jaskiniowo...

      Usuń
  4. Może i pięknie to wygląda, ale jak trzeba pomalować, albo posprzątać, to nie jest to praktyczne. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie, dlatego wolę minimalistycznie, oglądam w muzeach:-)

      Usuń
  5. Najbardziej lubię na sufitach oglądać piękne malarstwo...to w pałacach.
    A w domach góralskich - stare belki...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kontrast

Morsowanie