W starych domach na Śląsku są takie einfahrty. Metalowe części pełniły pewnie rolę odpływu, bo środkowa część między nimi (brukowana) jest wybrzuszona.
Kojarzą się z płozami dla kół. Wyobraziłam sobie stary drewniany wóz strażacki. Bo kocich łbach trudno z takim balastem przejechać prościutko żeby o ściany się nie obić, a po płozach jak ta lala.
Kawał porządnego muru można by wykorzystać pod piękny mural zamiast tak gryzmolić po nim byle co. Płozy mogły służyć do odprowadzania wody deszczowej , a może też do przejazdu ciężkim sprzętem albo furmanką z cienkimi kołami. ( ale mam fantazję ;)) Pozdrawiam !
Witaj słonecznym środkiem października Jotko U u mnie takie przejścia mają często pobazgrane mury. Ale bruk piękny, jakże rzadko spotykany.... Pozdrawiam nadzieją na lepsze jutro
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Rzeczywiście ten bruk wygląda super. Ja nie domyślam się.
OdpowiedzUsuńTaki kontrast między dobrym stanem nawierzchni, a fatalnym stanem ścian!
UsuńW starych domach na Śląsku są takie einfahrty. Metalowe części pełniły pewnie rolę odpływu, bo środkowa część między nimi (brukowana) jest wybrzuszona.
OdpowiedzUsuńMogło tak być, a zastanawiałam się także nad płozami dla lepszego przejazdu ciężkich wozów...
UsuńPiękny bruk, szkoda, że mury tak zniszczone. Gdyby tam było wymalowane coś ładnego to jeszcze milej by się przechodziło. Pozdrawiam Asiu.
OdpowiedzUsuńPrawda? Ładne ściany zachęcałyby do wejścia na podwórko.
UsuńKojarzą się z płozami dla kół. Wyobraziłam sobie stary drewniany wóz strażacki. Bo kocich łbach trudno z takim balastem przejechać prościutko żeby o ściany się nie obić, a po płozach jak ta lala.
OdpowiedzUsuńO właśnie, mam podobne skojarzenie...
UsuńKawał porządnego muru można by wykorzystać pod piękny mural zamiast tak gryzmolić po nim byle co. Płozy mogły służyć do odprowadzania wody deszczowej , a może też do przejazdu ciężkim sprzętem albo furmanką z cienkimi kołami. ( ale mam fantazję ;)) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMoże i mural się pojawi, kto wie, ostatnio wiele ich w przestrzeni miast:-)
UsuńWitaj słonecznym środkiem października Jotko
OdpowiedzUsuńU u mnie takie przejścia mają często pobazgrane mury. Ale bruk piękny, jakże rzadko spotykany....
Pozdrawiam nadzieją na lepsze jutro
Nadzieja umiera ostatnia!
Usuń