Przypomniałaś mi spacer z wnuczką, gdy miała może 3 latka. Uczułam ją nazw roślin, ich właściwości i chciałam pokazać jej z bliska taką stokrotkę. "Babciu, nie zrywaj jej, niech sobie jeszcze pożyje". Rozczuliła mnie.
Jaka wrażliwa dziewczynka!
Ostatnio też mnie rozczulił taki widok... Była to stokrotka wśród miejskich schodów. ;)
Taki niepozorny kwiatek, a jaki wytrwały!
Natura mnie zawsze zachwyca i skłania do refleksji. Pozdrawiam.
Chyba wielu z nas tak ma:-)
Rozczulający widok. Pozdrawiam Asiu.
Od razy spacer zyskuje inny wymiar:-)
Stokrotka dziękuje za stokrotke..
Bardzo proszę, z radością:-)
Wzruszający widok. Rośliny zawsze znajdą szparę, aby wyrosnąć. Na moim chodniku kwitną słoneczniczki.Pozdrawiam letnią końcówką września
To prawda, wciskają się wszędzie, taka ich siła życia...
Przypomniałaś mi spacer z wnuczką, gdy miała może 3 latka. Uczułam ją nazw roślin, ich właściwości i chciałam pokazać jej z bliska taką stokrotkę. "Babciu, nie zrywaj jej, niech sobie jeszcze pożyje". Rozczuliła mnie.
OdpowiedzUsuńJaka wrażliwa dziewczynka!
UsuńOstatnio też mnie rozczulił taki widok... Była to stokrotka wśród miejskich schodów. ;)
OdpowiedzUsuńTaki niepozorny kwiatek, a jaki wytrwały!
UsuńNatura mnie zawsze zachwyca i skłania do refleksji. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChyba wielu z nas tak ma:-)
UsuńRozczulający widok. Pozdrawiam Asiu.
OdpowiedzUsuńOd razy spacer zyskuje inny wymiar:-)
UsuńStokrotka dziękuje za stokrotke..
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, z radością:-)
UsuńWzruszający widok. Rośliny zawsze znajdą szparę, aby wyrosnąć. Na moim chodniku kwitną słoneczniczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam letnią końcówką września
To prawda, wciskają się wszędzie, taka ich siła życia...
Usuń