Na Zamku Czocha pokazano nam tajemne przejście w bibliotece za regałem. To zapewne tędy wymykali się wolnomularze ze swych spotkań...
Ciekawe przejście i super biblioteczka. Pozdrawiam Asiu.
Biblioteka była spora, nie zdążyłam przyjrzeć się poszczególnym pozycjom...
WOW! *_*
Prawda? wszystkim się podobało!Byłam już kiedyś na tym zamku, ale przejścia nie pamiętam...
Ale bajer! Kocham takie (lub nawet znacznie skromniejsze) fikuśne zakamarki w mieszkaniu.
Nawet spiżarnie moga być ciekawe:-)
Sprawdzałaś co się za nim kryje?
Widać schody, ale nie mogliśmy przejść tamtędy, niestety...
Zwiedzałam ten zamek. A przejście świetne! Uwielbiam takie tajemnicze zakątki. Pobudzają wyobraźnię. :)
To prawda, ja tez lubię:-)
Witaj końcówką sierpnia JotkoZawsze marzyłam, aby kiedyś takie przejście odkryć i zobaczyć, co za nim się kryje.Pozdrawiam ciepło, mając nadzieję, że jeszcze nie końcem lata
O nie, jeszcze wrzesień bywa piękny, czekam na to!
No tak, w końcu możesz we wrześniu wyjechać na dłużej
Ale jedynie sama, bo mąż jeszcze pracuje...
Chciałbym mieć takie przejście w swojej biblioteczce, najlepiej do magicznej krainy :)
Oj, to ja też, uciekałoby się z dala od polityki i kłopotów:-)
Ciekawe przejście i super biblioteczka. Pozdrawiam Asiu.
OdpowiedzUsuńBiblioteka była spora, nie zdążyłam przyjrzeć się poszczególnym pozycjom...
UsuńWOW! *_*
OdpowiedzUsuńPrawda? wszystkim się podobało!
UsuńByłam już kiedyś na tym zamku, ale przejścia nie pamiętam...
Ale bajer! Kocham takie (lub nawet znacznie skromniejsze) fikuśne zakamarki w mieszkaniu.
OdpowiedzUsuńNawet spiżarnie moga być ciekawe:-)
UsuńSprawdzałaś co się za nim kryje?
OdpowiedzUsuńWidać schody, ale nie mogliśmy przejść tamtędy, niestety...
UsuńZwiedzałam ten zamek. A przejście świetne! Uwielbiam takie tajemnicze zakątki. Pobudzają wyobraźnię. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ja tez lubię:-)
UsuńWitaj końcówką sierpnia Jotko
OdpowiedzUsuńZawsze marzyłam, aby kiedyś takie przejście odkryć i zobaczyć, co za nim się kryje.
Pozdrawiam ciepło, mając nadzieję, że jeszcze nie końcem lata
O nie, jeszcze wrzesień bywa piękny, czekam na to!
UsuńNo tak, w końcu możesz we wrześniu wyjechać na dłużej
UsuńAle jedynie sama, bo mąż jeszcze pracuje...
UsuńChciałbym mieć takie przejście w swojej biblioteczce, najlepiej do magicznej krainy :)
OdpowiedzUsuńOj, to ja też, uciekałoby się z dala od polityki i kłopotów:-)
Usuń