Chillout...
Kilka miłych chwil nad jeziorem, klimatyczna kawiarnia "Pastelowa", do kawy sernik i pyszne lody, cóż może być lepszego?
Teściowa
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Piękne miejsce. Oj przydałyby mi się spokojne chwile w ustronnym miejscu, lody mogę odpuścić, ale serniczek... Miłego weekendu Asiu.
OdpowiedzUsuńPodwieczorek z widokiem to super sprawa:-)
UsuńOkoliczności przyrody naprawdę poprawiają samopoczucie, wyciszenie cenniejsze od leków.
OdpowiedzUsuńTo prawda, a coraz mniej ciszy i spokoju...
UsuńCZyli same przyjemności:)
OdpowiedzUsuńO tak, relaks na maksa!
UsuńWitaj początkiem meteorologicznej jesieni Jotko
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że właśnie powinnam zacząć urlop i wyjechać, ale...
Dziękuję za to zdjęcie, chociaż zatęskniłam, aby w takim miejscu nad wodą sobie posiedzieć.
Pozdrawiam nadzieją na ciepły jeszcze uśmiech lata
Mam nadzieję, że będzie złota jesień i i tez doświadczysz miłych chwil:-)
Usuń