Na szlaku
Droga zamknięta, dookoła głazów wykonano obejście tymczasowe.
Mam nadzieję, że nikt nie przechodził tamtędy, gdy głazy spadały z wysoka...
Teściowa
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Oj, powiało grozą :(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie ma więcej głazów, które mogłyby spaść...
Niestety są, ale widzieliśmy założone czujniki...
UsuńŁadnie to wygląda teraz, mogą tak zostawić... O_o
OdpowiedzUsuńJestem za, to jak dzieło sztuki i ostrzeżenie jednocześnie:-)
UsuńTam jakieś Olbrzymy bawiły się"kamyczkami" I już
OdpowiedzUsuńStokrotka
No nieźle narozrabiały!
UsuńPotęga natury...
OdpowiedzUsuńoj tak, a my bezsilni...
UsuńMoc natury - piękne, ale zarazem przerażające. Pozdrawiam Asiu i życzę tylko bezpiecznych wycieczek.
OdpowiedzUsuńdziękuję, oby się spełniło!
UsuńRany, gdzie to?
OdpowiedzUsuńTeplickie Skalne Miasto...
Usuń