To w sumie okaleczone drzewo, z jakąś wadą w trakcie wzrostu. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, jak to się dzieje, że tak wyrosło? Jakby jednak nie było, drzewa z dziuplami są wyjątkowe, nie tylko dla wiewiórek ;)
Skarb powiadasz...I tak trzeba by było oddać państwu ;) Mam gdzieś zdjęcie w dziupli chyba z parku wokół pałacu w Pszczynie? A może w Reptach? Boże, jaka wtedy byłam młoda! A kysz, maro z przeszłości!
To w sumie okaleczone drzewo, z jakąś wadą w trakcie wzrostu. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, jak to się dzieje, że tak wyrosło? Jakby jednak nie było, drzewa z dziuplami są wyjątkowe, nie tylko dla wiewiórek ;)
OdpowiedzUsuńSą zagadkowe także, a nuż skarb tam ukryto?
UsuńSkarb powiadasz...I tak trzeba by było oddać państwu ;)
UsuńMam gdzieś zdjęcie w dziupli chyba z parku wokół pałacu w Pszczynie? A może w Reptach? Boże, jaka wtedy byłam młoda! A kysz, maro z przeszłości!
Ale znaleźne się należy!
UsuńMłodą masz duszę i otwarty umysł!
Leśnicy dziuple nazywają wadą drzewa.
OdpowiedzUsuńMoże i wada, ale jaka ciekawostka!
UsuńJak wiesz uwielbiam drzewa z dziuplami i bez, wykrzywione, stare, połamane...... bo jest w nich ŻYCIE!!!!
OdpowiedzUsuńPamiętam doskonale :-)
Usuń