poniedziałek, 5 września 2022

Burza


 Gdy jedziesz autem z takim widokiem za oknem, czujesz się jak łowca burz, byle nie trafić na grad wielkości piłki tenisowej czy walące się na drogę drzewa...

12 komentarzy:

  1. Mam takie przeżycie za sobą. Wiozłam małych synów z tyłu, a przed przednią szybą błyskawice. Byłam tak spietrana, że bałam się wyprzedzić furmankę :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My tez jechaliśmy w strachu przed gradem i drzewami, a kiedyś staliśmy przy drodze, by przeczekać ulewę, bo nic nie było widać...

      Usuń
  2. Strach strachem, ale zdjęcie pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, nie lubię takich sytuacji na drodze, szczególnie wtedy, kiedy jestem za kierownicą. Najgorszy jest brak widoczności wszelakiej ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak przyroda potrafi urządzić widowisko a sceneria po nim potrafi byc dramatyczna

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze to określiłaś, że czujesz się wtedy jak łowca burz. No coś w tym jest. Uwielbiam powietrze przed burzą, ale jechanie w burzy to już zdecydowanie nie, ale co zrobisz jak dopadnie? Kiedyś ktoś pytał czy w burzy jechać, czy się zatrzymać, pamiętam, że lepiej jechać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W aucie w sumie bezpieczniej, niż na zewnątrz, byle pechowo nie spadło na nas drzewo...

      Usuń
  6. Burza to groźne zjawisko widowiskowo-dźwiękowe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno, byle bez gradu, który potrafi biedy narobić!

      Usuń