Lubię fotografować balony. :) Zawsze, wszędzie i w każdych ilościach są świetne. Chciałabym "puścić" się w lot tak balonem nad Kapadocją, tam się stadem balonów rusza w podniebny rejs. Takie moje marzenie, żeby właśnie tam. :)
Ogólnie Kapadocja mi się marzy. Jest dość nietypowa, chodzi mi o te mieszkania w jaskiniach. Na pewno kojarzysz, popularny widok na turystycznych widokówkach.
Figurka "teściowej" w pijalni wód mineralnych w naszym parku miejskim. Pani trzyma na kolanach pieska, który szczerzy zęby na oglądających. Wiele osób robi sobie zdjęcia z teściową.
Na wystawie sztuki starożytnej w Gołuchowie takie wspaniałe naszyjniki. Pomyśleć, że już tyle setek lat wstecz biżuteria była tak misterna! Zdjęcie słabej jakości, bo naszyjnik w gablocie, trudny obiekt...
Lubię fotografować balony. :) Zawsze, wszędzie i w każdych ilościach są świetne. Chciałabym "puścić" się w lot tak balonem nad Kapadocją, tam się stadem balonów rusza w podniebny rejs. Takie moje marzenie, żeby właśnie tam. :)
OdpowiedzUsuńOryginalne marzenie , więc życzę Ci spełnienia...małymi kroczkami do celu:-)
UsuńOgólnie Kapadocja mi się marzy. Jest dość nietypowa, chodzi mi o te mieszkania w jaskiniach. Na pewno kojarzysz, popularny widok na turystycznych widokówkach.
UsuńKojarzę, nawet chyba obejrzeliśmy nowoczesne mieszkania w tych jaskiniach, oczywiście w filmie dokumentalnym...
UsuńA balony latają... Nawet jednym leciałem, ale nie tym na zdjęciu.
OdpowiedzUsuńPoleciałabym, skoro samolot zaliczyłam, to może i balon nie byłby taki straszny?
UsuńUwielbiam patrzeć na takie widoki. Są urzekające. Chociaż pewnie sama bym nie wsiadła do balonu.
OdpowiedzUsuńJa chyba prędzej do balonu, niż skakać ze spadochronem...
Usuń